czwartek, 1 lipca 2010

Gdy wszyscy o debacie, my o standardach medialnych

Dziś tematem numer jeden jest zdecydowanie debata (dla tych, którzy nie oglądali zapis dostępny m.in. tu i tu).
Komentatorzy polityczni palmę zwycięstwa przyznają tym razem Jarosławowi Kaczyńskiemu, wyliczając największe wpadki i potknięcia Bronisława Komorowskiego. Największą wpadką (nie licząc "Panie Prezesie, melduję wykonanie zadania") jest po prostu nie przygotowanie się przez marszałka do debaty. I nie chodzi o brak refleksu, sztuczek socjotechnicznych itd. Kandydat PO nie przygotował się również merytorycznie - chwilami po prostu brakowało mu wiedzy, by na jakiś temat dyskutować (m.in. opowieść o liście od Marcinkiewicza, JK protestujący, BK bezradnie coś w stylu "to Panowie się dogadają, jak było" - jakby nawet nie sprawdził).

Zamieszanie kampanią prezydencką - w tym debatą - jakby w cieniu pozostawiły konwencję Platformy Obywatelskiej. Pamiętam dokładnie, jak w marcu tego roku konwencję w Poznaniu organizowało Prawo i Sprawiedliwość. Pamiętam, jak media atakowały PiS, że jest partią wodzowską, bo wystawiła tylko jednego kandydata. Jak to wszyscy się boją Jarosława, bo został wybrany przytłaczającą większością głosów: 999 delegatów było za wybraniem Kaczyńskiego ponownie na Prezesa partii, 51 przeciw, 14 wstrzymało się od głosu (zobacz: gazeta.pl). Jak to źle dla demokracji, że drugą co do wielkości partią w Polsce jest partia silnej ręki, gdzie panuje jednomyślność.
Kilka dni temu Platforma Obywatelska wystawiła tylko jednego kandydata. Na wszystkich obecnych, tylko 11 osób zdecydowało się nie poprzeć jego kandydatury. Czy ktoś nazwał Platformę partią wodzowską? Partią zagrażającą demokracji? Co więcej, na konwencji Platformy, po wyborze nowego-starego przewodniczącego, wręczono mu ... obraz z jego podobizną! Zdarzenie pozostawiamy bez komentarza - w końcu obrazy wodzów kojarzą się jednoznacznie. Jednoznacznie negatywnie.
Czy ktoś to wyśmiał lub zaniepokoił się tym faktem (oprócz wzmianki w Fakcie)?

Więc pytamy: czy to są obiektywne media? Jak jest jeden Kaczor-Kaczor to jest katastrofa! jak jest jeden Kaczor-Donald to wszystko wydaje się być w porządku ...

Po prostu zaniepokojeni jesteśmy stanem naszej młodej demokracji. Fasadowej - jak pisaliśmy kilka dni temu ...

Foto 1: Piotr Mołęcki
Foto 2: Piotr Mołęcki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz