poniedziałek, 7 czerwca 2010

Co jest w życiu naj...?

Co jest w życiu najważniejsze?
Zgodnie z hasłem Jarosława Kaczyńskiego - Polska. Polska jest najważniejsza.
Według Bronisława Komorowskiego - odwaga i rodzina.

Hasło drugiego spotu marszałka może i dobre - takie "ludzkie", zbliżające kandydata do obywatela (w końcu w badaniach nad społeczeństwem polskim stwierdzono, że żaden inny europejski naród nie ceni rodziny tak, jak Polacy), ale hasło nadęte marketingowo. Rodzina. Rodzina, której nie ma Jarosław w domyśle. Rodzina, którą kandydat Platformy uczynił swoim głównym atutem od początków kampanii.
Odwaga - i powstaje pytanie: do czego? Do założenia rodziny w trudnych czasach na rynku pracy? Gdy za własne "eM" trzeba zapłacić ponad 300 (400) tysięcy złotych, a pierwsze umowy o pracę są z reguły na umowę-zlecenie?

Dla kandydata na prezydenta najważniejsza powinna być Polska.
Wszystko inne na drugim miejscu.
Polska - by nasze dzieci miały łatwiej i lepiej niż my. Byśmy mogli spełniać nasze marzenia - nie tylko te, o założeniu rodziny.

Na hasła - wg nas - jednoznacznie wygrał Kaczyński.

2 komentarze:

  1. Zgadzam się, że hasło BK jest skierowane "przeciwko" Jarosławowi, choć może nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka. Dziwi mnie, że tak jednoznacznie i zgodnie opowiedzieliście się za jednym hasłem, porównując w dodatku tylko dwa. Myśle, że różni ludzie mogą mieć różne skojarzenia na ten temat. Dobrze byłoby prześledzić hasła pozostałych kandydatów (sama się za to zabieram).
    "Odwaga" o której mówi Komorowski odnosi sie moim zdaniem do opozycyjnej przeszłosci i aresztowań. Wiadomo, że Kaczynski nie działał tak aktywnie więc nie interesowała się nim Bezpieka, i do tego własnie pije moim zdaniem to hasło.
    Tak czy inaczej słabe jest, ale dla mnie osobiście z innego powodu - ostatnie zdanie spotu: "No i rodzina. Inaczje pewnie nie dostałbym obiadu". Komorowski rozpostarty jak basza u czoła stołu, a jego żona - kura domowa, podaje mu posiłek. Ten niby niewinny żarcik na końcu to tak na prawdę puszczenie oka do facetów chołdujących jak on patriarchalnej strukturze rodziny: "Wiecie panowie, rodzina jest ważna, bo żona musi ci dobrze ugotować i wychować dzieci, ale tak na prawdę to my, poważni mężczyźni zajmujemy się poważnymi sprawami, czyli polityką." Wrrrr...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że zabierasz się za hasła pozostałych kandydatów - trochę rozjazdowi byliśmy w czerwcowy weekend i nie starczyło czasu na ośmiu pozostałych. Szkoda. Ale czekamy na Twoją analizę!
    100% zgoda co do uwagi o szowinistycznym akcencie w spocie BK! wczoraj zresztą Sławomir Nowak czynił aluzje w podobnym tonie (facet musi się wyszumieć). Wrrr...
    Co do analizy haseł - wczoraj w Polsce the Times była analiza spotów:
    http://www.polskatimes.pl/komentarze/265455,kandydaci-w-spotach-pytaja-sami-siebie,id,t.html - polecamy!:) choć aspektu, o którym wspomniałaś nie wychwycili.

    OdpowiedzUsuń