niedziela, 30 maja 2010

Jak Palikot strzelił sobie w stopę

Czyżby kampania była aż tak nudna, że nie ma o czym mówić, jak o pytaniach zadanych 29 maja br. przez Janusza Palikota? Pytaniach o odszkodowanie z tytułu tragicznej śmierci rodziców. O rzekome 3 mln zł dla Marty Kaczyńskiej.

Czemu te pytania (forma pytań chroni Palikota przed pozwaniem za pomówienie - on "tylko pyta") są wg nas strzałem w stopę?

Po 1: zobacz pytania na pytania Kataryny - www.kataryna.salon24.pl

Po 2: oczywistym jest, że prezydent - najwyższy urząd w państwie - chroniony jest wysokim ubezpieczeniem (analogicznie menadżerowie wielkich korporacji). w związku z powyższym, takim samym ubezpieczeniem chroniony będzie przyszły prezydent Polski. nie życzymy mu, by odszkodowanie to musiało być wypłacane!!! żadne pieniądze nie wynagrodzą chwili rozmowy z matką, dostrzeżenia w oczach ojca dumy z naszych sukcesów ...

Jakby nie było, konkluzja: lepiej głosować na singla Kaczyńskiego niż na Komorowskiego z żoną, piątką dzieci i wnukami! o to chodziło Panie Palikot? ;-)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz